Tytuł oryginalny: Delirium
Autor: Lauren Oliver
Wydawnictwo: Otwarte
Okładka: miękka
Opis: „Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?
Moja opinia: Wyobraźcie sobie taką sytuacje; wchodzicie do księgarni i kierujecie się na dział "DLA MŁODZIEŻY". Gdy tylko wchodzicie między półki tak dobrze wam znane widzicie mnóstwo książek pt:"Pandemonium"(tak dobrze przeczytaliście wiem, że mowa powinna być o Delirium ale poczekajcie) I kto z was nie sięga po tą książkę z zaciekawieniem? Nagle uświadamiacie sobie, że to jest druga część więc szukacie pierwszej części. W końcu jakimś cudem znajdujecie powieść "Delirium". Czytacie i co? Niektórzy zachwyceni opisem wiedzą, że muszą mieć tę książkę, a część może większa, może mniejsza to nie ważne jaka: krzywi się, odkłada książkę na półkę i idzie dalej.
I co? Przypomina wam to coś? Często może rzadko czytamy jakiś opis książki i wiemy, że "Muszę ją mieć", a niektóre "Eee... widziałam/widziałem lepsze" i odchodzicie. A tak naprawdę ta książka jaką odrzuciliśmy okazuje się prawdziwym arcydziełem, który pozostawia po sobie na długo ślad w sercu. Tak, że myślicie co będzie dalej. Nie możecie uwierzyć, że ta książka to prawdziwe arcydzieło.
"Nie możesz być naprawdę szczęśliwa jeżeli czasem nie bywasz nieszczęśliwa"
str. 25
Ale od początku.
Miłość. Słowo mające wiele znaczeń, słowo które może dotyczyć wszystkiego i wszystkich ale zawsze to jest uczucie, emocja, która sprawia, że wszystko jest piękniejsze, to po prostu "najważniejsza rzecz pod słońcem". Ale nie tutaj i nie w tej chwili.
Stany Zjednoczone. Przyszłość. Lena żyje w świecie gdzie [miłość] jest traktowana jako przestępstwo, choroba. Według władz, każda osoba powinna być wyleczona z tzw. amor deliria nervosa. Dlatego jest właśnie lekarstwo, które sprawia, że człowiek jest wyleczony. Wyleczony z bólu. Wyleczony z miłości. Główna bohaterka od dziecka ma wpajane, że jak będzie "zdrowa" nic jej się nie stanie, będzie szczęśliwa przy boku mężczyzny, którego komisja jej wybierze. Będzie mogła być sobą. Nową sobą.
Wszystko wydaje się być proste. Jeszcze tylko kilkadziesiąt dni do zabiegu i będę zdrowa.
Jednak wszystko się zmienia gdy podczas incydentu spotyka niezwykłe chłopaka Aleksa. Wtedy jej serce zabije mocniej.
„Niesamowite jak paradoksalnie układa się życie: najpierw bardzo czegoś
pragniesz i nie możesz się doczekać, a potem, kiedy jest już po
wszystkim, marzysz tylko o tym, by cofnąć czas i wrócić do dni, gdy
wszystko było po staremu.”
str. 44
Czy mówiłam jak ważna dla mnie jest fabuła? Każda, która występuje nadaje jej kształt. Sprawia, że jest wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, czytelnik może ją pokochać jak i znienawidzić. W tym przypadku jest tak samo. Niezwykła, poruszająca i zostawiająca po sobie ślad to dla mnie najlepsze słowa do opisania tej książki. Nie patrzy się ile stron zostało do końca. Tylko mówi się "Niech trwa jeszcze". Jest to wspaniała powieść, której nie można zapomnieć, na którą czeka się niecierpliwie. Nie wyobrażam sobie świata bez miłość, ale właśnie pani Oliver pokazała nam tą delikatną bańkę mydlaną, która jest wrażliwa na najmniejszy dotyk.
"Spotkałam Odmieńca co urzekł mnie wielce,
pokazał mi uśmiech i skradł moje serce"
str. 61
Aleks, kolejny bohater, który pozostanie na długo w pamięci.
"Na krótka chwilę czas zastyga i świat zatrzymuje się w ruchu.
Tylko na krótka chwilę. I jeśli komuś uda się żyć w takiej chwili będzie żyć wiecznie"
str. 129
Autorka stworzyła przerażający, piękny i zmysłowy świat. Dzięki narracji pierwszoosobowej oprócz przeżywania emocji Leny poznajemy ten nieznanych świat, który jest wspaniale wykreowany. W prost nie można się nachwalić nad tą pozycją. Każde wspomnienie, które opowiada nam bohaterka poznajemy ją lepiej czujemy to co ona.
„Wszystko będzie dobrze. Słowa, które tak naprawdę nic nie znaczą, które
są mantrą rzucaną w przestrzeń i mrok jak rozpaczliwe próby uchwycenia
się czegoś, gdy się spada.”
str. 205
"Delirium" - zespół zaburzeń świadomości, któremu towarzyszą iluzje, omamy wzrokowe, słuchowe(dzięki wikipedio!) Tytuł jest bardzo dobrze dobrany. Skoro to opowieść o amor deliria nervosa, gdzie jednym z objawów jest zaburzenie snu, omamy, zwidzenia. Nie wiem jaki możę być lepszy tytuł do tej książki. Okładka wspaniała, doskonała, wisienka na torcie.
„Miłość - jedno słowo, niby nic, nieznaczne jak ostrze noża. Właśnie tym
jest: ostrzem, krawędzią. Przechodzi przez środek twojego życia,
dzieląc wszystko na pół. Przed i po. Cały świat spada na którąś ze
stron. Przed i po. I w trakcie - moment na krawędzi.”
str. 248
Nie widzę w tej książce żadnych minusów chociaż.... pierwsze strony mogą być nużące i zniechęcić do czytania. Ale cała reszta książki to arcydzieło.
„Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno
wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie
tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w
ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie:
dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.”
str. 322
Najlepsza książka jaką czytałam od dawna. I od dawna książka przy, której się wzruszyłam.
„Kocham cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą.”
Recenzja bierze udział w wyzwaniu Paranormal Romance
Moja ocena 10+/10
„Powiem Wam coś. Nie jestem nikim wyjątkowym. Jestem zwyczajną
dziewczyną. Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna
pod każdym względem. Ale znam pewien sekret. Możecie zbudować mury aż
do nieba, a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć. Możecie mnie
przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów, a i tak stawię opór. I jest
nas tutaj wielu, więcej niż wam się wydaje . Ludzi, którzy odmówili
zejścia na ziemię. Ludzi, którzy kochają w świecie bez murów, kochają
aż po nienawiść, aż po bunt, wbrew nadziei i bez lęku . K o c h a m C
i ę . Pamiętaj Tego nam nie odbiorą.”
dzień w którym kupiłam "Delirium" stał się jednym z najbardziej przełomowych dni mojego życia... kupiłam sobie wtedy książkę, "Agrafka" o ile dobrze pamiętam, po czym po wyjściu z Empiku przypomniałam sobie, że czytałam już ją! na szczęście miła kasjerka powiedziała "no jasne, przecież tyle książek się czyta" i pozwoliła mi ją wymienić. nie chciałam sprawiać kłopotu, więc wzięłam prawie że pierwszą lepszą. padło na "Delirium". no i tak moje życie się zmieniło. to był czas w którym mało czytałam (wcześniej robiłam to częściej, ale to była taka przerwa), ze względów prywatnych.. no i trafiłam do tego cudownego świata na nowo. w "Delirium" zakochałam się po uszy. była ona przed dłuuugi czas moją ulubioną książką, teraz jest na drugim miejscu.. ale jako seria wciąż jest pierwsza. pierwszy tom czytałam dwa razy, a wszystkie inne (w tym "połówkowe") - po razie. oczywiście póki co. nie wątpię, że tę serię przeczytam jeszcze nie raz.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy ta książka znajdzie się w moich dłoniach. Historia całkowicie mnie zachwyciła i tylko przebieram nogami oczekiwaniu, ale niestety może w przyszłym miesiącu lub poczekam na fart i od kogoś pożyczę. Przez Twoją recenzję moje oczekiwanie tylko się jeszcze bardziej będzie dawać we znaki :(.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie pierwsze części, nie mogę się doczekać, kiedyś sięgnę po trzecią.
OdpowiedzUsuńKsiążka kompletnie mi się nie podobała, bez obrazy ale nie wiem co ludzie w niej widzą xd
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzytam coraz więcej pozytywnych recenzji na temat tej książki. Przeczytam jak tylko wpadnie w moje łapki :D.
OdpowiedzUsuńCiągle jakoś się nie mogę za nią zabrać. A szkoda. Muszę ją w końcu kupić.
OdpowiedzUsuńKupiłam, ale ze wstydem muszę się przyznać, że jeszcze nie zaczęłam ... Muszę to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
PS Cudne cytaty :D
Bardzo chcę przeczytać, książka wydaje się niesamowita!
OdpowiedzUsuń