Zabójczyni i władca piratów

Zabójczyni i władca piratów - Sarah J. MaasTytuł: Zabójczyni i władca piratów
Tytuł oryginalny: The Assassin and the Pirate Lord
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Opowiadanie: I
Opis: Chcesz wiedzieć, co działo się z zabójczynią Celaeną przed akcją Szklanego Tronu? Oto pierwsza z czterech nowelek, które opowiadają o jej wcześniejszych losach! Groźna zabójczyni Celaena Sardothien pragnie dokonać odwetu. Gildia Zabójców wysyła ją na daleką wyspę na tropikalnych morzach, gdzie Celaena ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy jednak dowiaduje się, że spłatę uzgodniono nie w pieniądzach, a w niewolnikach, charakter jej misji nagle ulega zmianie i zabójczyni zaryzykuje wszystkim, by naprawić dziejące się zło.


W Szklanym tronie poznaliśmy Celaenę, najlepszą zabójczynie w świecie Aderlanu. Jednak kto wie, co się działo przed wydarzeniami opisanymi w pierwszej części? Kim był ów tajemniczy Sam? Jak Celaena trafiła do gildii zabójców? Odpowiedzi na te oraz inne pytanie znajdziemy w opowiadaniach napisanych przez autorkę. W skład opowiadań, na razie wchodzi pięć krótkich części. Pierwsza z nich Zabójczyni i władca piratów, opowiada nam wydarzenia na przestrzeni około czterech miesięcy. Wszystko dzieje się rok, przed tym jak Celaena została zdradzona i trafiła do kopalni soli.
Jak w takim razie, wyglada to krótkie opowiadanie, zawierające zaledwie sto stron? Czy warto sięgać tylko by, dowiedzieć się kilku ciekawostek z życia zabójczyni?

Celaena wyrusza w morze na wyspę Piratów, by spotkać się z tamtejszym 'władcą'. Jej zadanie jest dość proste. Odebrać dług u piratów z powodu, podejrzenia o zabicie ludzi z gildii zabójców. Podczas tej wyprawy towarzyszy jej Sam. Nie jest to dobrana para, zważywszy na to, że skaczą sobie do gardeł. Jednak, co na to poradzić rozkaz to rozkaz.
Gdy zabójczyni dowiaduje się, że zapłata ma być w postaci niewolników, zrobi wszystko by ich uwolnić, nawet zaryzykuje swoją pozycję w gildii.

To krótkie opowiadanie, było maleńkim zaskoczeniem dla mnie. Po wspaniałych przygodach w Szklanym tronie liczyłam na kolejne niespodzianki w częściach, które opowiedzą nam wiele szczegółów o czasie przed niewolniczą pracą głównej bohaterki w kopalni soli. No cóż, Zabójczyni i władca piratów nie liczy nawet pełnych stu stron. A opisanie historii, było bardzo skrócone.

"Kryła się w nim woń świerków i śniegu, woń miasta w objęciach zimy. Oddychała głęboko i patrzyła daleko nad falami pustego, czarnego oceanu"

Początek mamy dość chaotyczny. Zaczyna się nietypowo i dość zaskakująco, a w drugim rozdziale przenosimy się z akcją o jakieś trzy miesiące. Jeżeli wziąć pod uwagę, że to tylko opowiadanie można wiele wybaczyć jednak pomimo tego żałuję, że autorka nie rozwinęła niektórych myśli, które idealnie by pasowały do początkowych przygód Celaeny.

Sama postać, idealnie pasuje mi do niebezpiecznej, niedostępnej i zarozumiałej zabójczyni. W pierwszej części Celaena przechodzi przemianę i na końcu Szklanego tronu mamy zupełnie inną postać. Tutaj możemy przeczytać o początkowej postawie dziewczyny, która jest dość zabawna biorąc pod uwagę wydarzenia w opowiadaniu. Jednak Celaena, także pokazuje nam przez chwilę swoją wrażliwą naturę, o jaką nawet ją byśmy nie podejrzewali.
Oprócz tego, dla dociekliwych fanów, pojawia się postać Sama, który w pierwszej części był bohaterem owiany tajemnicą.

Podsumowując Zabójczyni i władca piratów to miłe i przyjemne opowiadanie, które nadaje się na wieczór. Nie da się oprzeć wrażeniu, że autorka nie wykorzystała potencjału opowiadania maksymalnie. Żałuję tego, jednak szczerze polecam ponieważ, każdemu fanowi Szklanego tronu z pewnością spodoba się to opowiadanie, które uchyli rąbka tajemnicy o Celaenie.

Moja ocena
7/10

Charlie

Charlie - Stephen ChboskyTytuł: Charlie
Tytuł oryginalny:
Autor: Stephen Chbosky
Wydawca: Remi
Opis: Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka imieniem Charlie, nieśmiałego i wycofanego, choć niezwykle inteligentnego i wrażliwego ucznia pierwszej klasy liceum w Pittsburgu. Chłopak pisze o swoich pierwszych miłosnych doświadczeniach, relacjach w rodzinie, narkotykach i akceptacji.


Oto wielki i (mam nadzieję) wyczekiwany powrót Owcy :3. Obiecuję was tak na dłużej nie zostawiać, ale mam nadzieję, że zrozumiecie to, że moje oczka były chore. Ale wszystko jest teraz w porządku :3

Wracając do recenzji:

Drodzy Czytelnicy !
Piszę do was, ponieważ mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Że podzielicie moje zdanie. Może z nim podyskutujecie, a może po prostu zachcecie wziąć tą książkę i przeczytać. Mam również sporą nadzieję, że po prostu powiecie o tej z pozoru krótkiej i małej książce o wielkiej "duszy" swoim znajomym.

„Problem polega na tym - powiedział Craig - że wszyscy wiecznie porównują jednych do drugich i to odbiera ludziom indywidualność.”

Charlie. Niby zwykłe imię, imię jakiegoś piętnastoletniego dzieciaka. Pierwsze wrażenie : pewnie to lektura gdzie dzieciak cały czas użala się nad sobą, gdzie chłopak jest nieogarniętym bahorem bez uczuć. A jaka jest prawda? o 180 stopni inna. Charlie to spokojny, uczuciowy nastolatek, który próbuje dorosłego życia. A jak te próby się kończą ? To musicie sami przeczytać. Autor książki - w tym wypadku genialny Stephen Chbosky - pokazuje nam zwykły świat, od niezwykłej strony. Świat Charliego jest bardzo realny, i według mnie idealnie oddany. Towarzystwo chłopaka jest najróżniejsze. Myślę, że autor tego dzieła chciał pokazać, że każdy człowiek jest inny i trzeba go akceptować takim jakim jest. Powieść zawiera wiele wspaniałych przemyśleń, oraz jest napisana w taki sposób, że w niektórych momentach zbiera się na łzy.

„I dlatego zaczął pisać kolejny wiersz na kawałku papierowej torby. Zatytułował go Absolutnie nic, Bo o tym był ten wiersz. Sam sobie postawił piątkę I cięcie na każdym cholernym nadgarstku. Powiesił wiersz na drzwiach łazienki, Bo tym razem nie miał szans dotrzeć do kuchennych drzwi.”

W 2012 roku powstał film o takim samym tytule. W jego obsadzie można podziwiać genialnych młodych aktorów m.im: Emma Watson czy Logan Lerman

Jednakże czym jest film w porównaniu do książki ? W większości wypadków jej marną kopią. Czy w wypadku "Charliego" też tak jest? Aby się o tym przekonać musicie przeczytać książkę oraz obejrzeć film

Mam nadzieję, że ci którzy nie czytali Charliego szybko "naprawią" swój błąd w wiadomo jaki sposób ;3
Moja ocena
9/10

Całuski,
Owca

Stosik listopadowy

Listopad zaczął się już dawno temu, a jeszcze nie było stosika O.o No cóż wreszcie trzeba to nadrobić, zważywszy, że czasu coraz mniej na czytanie, przez wszystkie konkursy, sprawdziany itp. Przejdźmy więc na coś znacznie przyjemniejszego.
 
Od dołu:
Droga cienia - od mamy bez okazji:)
Kurs rozwoju zdolności parapsychicznych - od studia astropsychologii
Aura - tak jak wyżej
Kapitan. Na służbie - od wyd. otwartego
Posępna litość - od brata
 I jeszcze muzyczka na dziś
 

Posępna litość

Tytuł: Posępna litość
Tytuł oryginalny: Grave Mercy
Seria: Jego Nadobna Zabójczyni I
Autor: Robin LaFevers
Wydawnictwo: Fabryka słów
Opis: Sam bóg śmierci naznaczył 17-letnią Ismae niezwykłym brzemieniem i zdolnościami.
Jako assassin, może uchronić swój lud przed zatraceniem i zdradą. Jednakże, aby tego dokonać, musi zabijać. Nawet tych, których kocha.
„Noszę ciemnoczerwone piętno, biegnące od lewego ramienia po prawe biodro, ślad po truciźnie, którą matka dostała od znachorki, by pozbyć się mnie ze swego łona. Według znachorki, fakt, że przeżyłam, to nie żaden cud, a znak, że zostałam poczęta przez samego boga śmierci”


Siedemnastoletnia Ismae od trzech lat mieszka w Zakonnie Świętego Mortaina. Tam pod czujnym okiem zakonnic, uczy się władać bronią, sporządzać mikstury i zabijać tych, którzy na to zasługują. Dziewczyna, tak jak wszystkie osoby znajdujące się w zakonie jest córką pana śmierci. Ich jedynym zadaniem, jest służyć swojemu bogowi i wypełniać jego wolę, zabijając tym, którzy knują za plecami władców. Ismea czeka tylko na zadanie by móc udowodnić, iż jest przydatna. Jednak gdy los splata ją z Gavriel'em Duval'em sprawy się komplikują. Tam pośród intryg i więzów krwi, ważą się losy Bretanii, które i tak dobrze nie wyglądają.

 „Po co być owcą, skoro można być wilkiem.”

Posępna litość zaintrygowała mnie od początku. Intrygi dworskie, silna bohaterka, bogowie i cała reszta zapowiadała się fantastycznie. Jednak moje wyobrażenie, była zupełnie inne niż to co znalazłem pomiędzy kartkami. Spodziewałam się "ciężkiej" lektury, mnóstwa polityki, silnej bohaterki, walk co nie miara i tak dalej, i tak dalej. No cóż moje wyobrażenie znacznie się różni od powieści. Pomimo tego, że spodziewałam się zupełnie innego, nie mogę powiedzieć, że nie spędziłam miłych chwil z debiutem pani Robin LaFevers.

Zacznijmy, od postaci Ismea. Na początku jest przestraszoną dziewczyną, która nie miała łatwego życia. Blizna biegnąca od lewego ramienia po prawe biodro też nie ułatwia jej zadania. Wyśmiewana w wiosce, bita przez "swojego" ojca, sprawiła, że marzyła tylko o cichym kącie.
Później dostała szanse, na drugie życie. W zakonie dziewczyna uczy się jak wodzić mężczyzn za nosy, by nigdy nikt jej nie skrzywdził. Nauka władania bronię, sporządzania mikstur, sprawiła, że dziewczyna czuła się pewniej.
Nie sądziłam, że Ismea tak bardzo mnie zaintryguję. Z jednej strony liczyłam na nieustraszoną bohaterkę, która znajdzie siłę w swoim dawnym życiu. Wraz z opowieścią wiedziałam, że tak nie będzie. Nadal była czasami niepewna i niedoświadczona, mimo swojego szkolenia. Jednak pomimo tego, bardzo polubiłam główną bohaterkę, która na samym końcu była zupełnie inna. Z rozdziałami nie można zauważyć jej przemiany, lecz rozmyślając już o wszystkim i widać zmianę na lepsze w Ismea.

 " 'Dziękuję ci' rzekł, 'albowiem przypomniałaś mi, że miłość zawsze ma swoją cenę' "

Autorka umiejscowiła akcję w piętnastowiecznej Bretanii. Lubię, gdy powieści wiążą się z tłem historycznym, a tutaj wypadło to doskonale. Wierzenia ludowe, bogowie, intrygi sprawiają, że książka jest ciekawa i nie można się od niej oderwać. Mimo tego, że Posępna litość jest ciekawa liczyłam, na głębsze intrygi i bardziej 'zagmatwaną' politykę, która wymagałaby od czytelnika nieco pomyślunku.

Jak się domyślacie, autorka nie daje wytchnienia podczas całej opowieści. Akcja mknie i na pewno nie spodziewalibyście się połowy wydarzeń. To jest chyba, jeden z największych plusów powieści. Co chwilę, dowiadujemy się nowych rzeczy, które są wprowadzone bardzo ciekawie. Niestety, pomimo ciekawego pomysły według mnie Pani LaFevers nie wykorzystała do końca potencjału jaki tkwi w książce. Albo też chce nas zaskoczyć w kolejnych częściach. Zobaczymy, jak na razie liczę na więcej 'tajemnic'.

Biorąc pod uwagę, wszystkie plusy i wszystkie 'niedociągnięcia' nadal uważam, że Posępna litość to udany debiut. Trzeba przyznać, że autorka bardzo łatwo przeniosła czytelnika do XV-wiecznej Bretanii, w czasie intryg. Cała otoczka historyczna tylko dopełnia dzieło. Teraz czekam tylko na ciąg dalszy, ze strony Sybelli.

"Blizny nie przynoszą wstydu, Ismea"

Posępna litość | Dark Triumph | Mortal Heart

Moja ocena 9-/10

Zapowiedzi

Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Egmont
Opis: Jest rok 2264. Mroczna Zima już minęła. Średnia długość życia to sto pięćdziesiąt lat. Większość prac wykonują roboty. Ludzie posługują się mózgołączem, które pozwala im na zapisywanie wspomnień w globalnej bazie danych. Zaimek osobowy „ja” wyszedł z użycia. W tym stechnokratyzowanym społeczeństwie miłość jest czymś niepożądanym. Finn Nordstrom, dwudziestosześcioletni historyk i tłumacz martwego języka niemieckiego zostaje poproszony o zbadanie tajemniczego znaleziska – dziennika dziewczyny z XXI wieku. Tymczasem w innej czasoprzestrzeni Eliana odwiedza ulubioną berlińską księgarnię. Spotka w niej przystojnego mężczyznę, który nie wie… do czego służy guma do żucia. Co połączy tych dwoje? Niezwykła opowieść o uczuciu rodzącym się wbrew rozumowi.


 
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Egmont
Opis: Seth i Eva przetrwali atak wirusa. Niestety z niewiadomych przyczyn stan Evy się pogarsza. W dodatku ofiarami zabójczej gorączki padają kolejni ludzie. Seth musi wyruszyć w niebezpieczną podróż w czasie, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Ale nawet nie wie, jak katastrofalne skutki będą miały wydarzenia, które wywołał…


 
Premiera: 20 listopad 2013
Wydawca: Galeria Książki
Opis: „Nigdy, przenigdy nie płacz” – tego przed laty nauczyła Eurekę Boudreaux jej mama. Ale teraz nie żyła, za to dziewczyna na każdym kroku natyka się na Andera – wysokiego, bladego, jasnowłosego chłopca, który wydaje się wiedzieć rzeczy, jakich wiedzieć nie ma prawa, i który ostrzega Eurekę, że jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, i prawie doprowadza j
ą do łez.Ander nie zna jednak najmroczniejszej tajemnicy Eureki – od kiedy jej matka zginęła w tajemniczym wypadku, dziewczyna również pragnie umrzeć. Niewiele jej w życiu pozostało, jedynie stary przyjaciel Brooks i dziwny spadek: medalion, list, tajemny kamień i starożytna księga, której nikt nie rozumie. Księga opisuje niepokojącą historię dziewczyny o złamanym sercu, której łzy zatopiły cały kontynent. Eureka wkrótce odkryje, że starożytna opowieść nie jest czystą fantazją i Ander może mówić prawdę, a w jej życiu kryją się mroczniejsze tajemnice, niż się kiedykolwiek spodziewała…


zabojczyni-i-wladca-piratowPremiera: 20 listopad
Wydawca: Uroboros
Opis:  Chcesz wiedzieć, co działo się z zabójczynią Celaeną przed akcją Szklanego Tronu? Oto pierwsza z czterech nowelek, które opowiadają o jej wcześniejszych losach! Groźna zabójczyni Celaena Sardothien pragnie dokonać odwetu. Gildia Zabójców wysyła ją na daleką wyspę na tropikalnych morzach, gdzie Celaena ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy jednak dowiaduje się, że spłatę uzgodniono nie w pieniądzach, a w niewolnikach, charakter jej misji nagle ulega zmianie i zabójczyni zaryzykuje wszystkim, by naprawić dziejące się zło.

Kapitan. Na służbie

Kapitan. Na służbie - Stephan TaltyTytuł: Kapitan. Na służbie
Autor: Stephen Talty, Richard Phillips
Wydawnictwo: Otwarte
Recenzja przedpremierowa
Opis: Dla Richarda Phillipsa, kapitana kontenerowca Maersk Alabama, 8 kwietnia 2009 roku był kolejnym rutynowym dniem pracy – do czasu gdy na pokład statku wtargnęli uzbrojeni somalijscy piraci. Nie spodziewali się ani oporu załogi, ani tego, że kapitan będzie wolał zostać zakładnikiem, niż narazić życie swoich ludzi. Pięciodniową niewolę Phillipsa zakończyła dopiero akcja komandosów Navy SEALs.


Jak sobie wyobrażamy dzisiejszych marynarzy? Dobrze zbudowanych mężczyzn, z tatuażem kotwicy na ramieniu?
Raczej, już nie. Niektórzy, nie są świadomi jak ważne znaczenie mają statki w dzisiejszej gospodarce. Przewożą wszystko, z jednego krańca świata, na drugi.

A co z piratami? Mają przepaskę na oku, straszny uśmiech i papugę na ramieniu? Lub też kojarzą się nam z postaciami z "Piratów z Karaibów" takimi jak Jack Sparrow. Odpowiedź również przecząca.
No dobrze, ale czy w dzisiejszych czasach gdzie wszystko jest inne, mamy miejsce na morskich rozbójników? Otóż, tak.

Dnia 8 kwietnia 2009 jeden z kontenerowców został zaatakowany u wybrzeży Somalii. Miała to być rutynowa podróż z punktu A, do punktu B. Jednak kapitan Richard Phillips, nie miał szczęścia z tą "rutynową podróżą"

Wyprawa rozpoczynała się od Salali w Omanie, a zakończyć się miała w Republice Dżibuti oraz Mombasy w Kenii. Kapitan na początku podróży nauczył załogę zasad bezpieczeństwa, oraz zachowań podczas ewentualnego ataku piratów. Wszyscy wiedzieli, że zagrożenie jest realne. Ale nikt nie sądzi, że padnie na nich.
Zaczęło się od wykrycia przez radarów jednostek, które płynęły prosto na nich. Później na statek wkroczyło czterech uzbrojonych bandytów, i od tego zaczyna się zabawa kota i myszkę.

Nic, nie zapowiadało szczęśliwego zakończenia. Mimo tego, iż załoga była przygotowana na napad, inaczej to wygląda w praktyce. Kapitan wiedział, że nie ma szans. Po cichu żegnał się z rodziną, która była wiele tysięcy kilometrów dalej, do czasu gdy pojawiła się iskierka nadziei.

Inaczej czyta się książki, które są tylko inwencją twórczą autorów, a inaczej gdy historię wydarzył się naprawdę. Od połowy książki, zaczyna się walka o życie, która czytelnika tak interesuję, że nie odłoży opowieści na dłużej niż pięć minut. Tak jak reklamuje się książkę, jako dobry thriller jest to jak najbardziej zgodne z prawdą.

Oprócz głównej historii, rozdziały opisuję kapitana od strony prywatnej, jak poznał swoją żonę oraz jego miłość do morza. Nie zabraknie tutaj również rozdziału o pracy. Kapitan opisuje podstawowe czynności po wypłynięciu na pełne morze, o poznawaniu załogi, z którą spędzi najbliższe miesiące.

Co tu więcej pisać. Wszystko w książce jest realne i dobrze napisane. Po przeczytaniu inaczej patrzy się na te podróże morskie, które bywają niebezpieczną wyprawą. Cała historią jest porywająca, i nadaje się dla każdego. Oprócz tego, na ekranach kin, pojawi się film, który miejmy nadzieję będzie tak samo dobry jak książka. Gorąco polecam wszystkim!

Moja ocena
7/10

Za zapoznanie się z tą porywającą historię, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwartemu

Podsumowanie października


Wrzesień kończy się dość dobrze pod względem szkoły, jednak gorzej z przeczytanymi książkami. Jak zwykle trzeba coś obwinić, a najłatwiej przedmioty, na które musimy się uczyć. Więc tak.. to wszystko wina szkoły!(i tego się trzymajmy:))
Oprócz nauki, przygotowań na konkursy, nasze myśli zajęła sprawa, która krążył nadal gdzie tam. Miejmy nadzieję, że coś z niej wyjdzie. Póki co czas na podsumowanie, a nie lanie wody.

Tali:
Liczba książek przeczytanych we wrześniu: 2
Najlepsza książka: "Petrodor"
Najgorsza książka: -
Liczba recenzji:  5
Ilość przeczytanych stron: ok. 1187



Najczęściej wyświetlane recenzje:
  1. Królewski zwiadowca
  2. Morze potworów
  3. The Fault in Our Stars
  4. Pragnienie
  5. Klątwa Tytana
Liczba wyświetleń: 1559
Tak jak widać, ilość przeczytanych książek... wygląda beznadziejnie. Wydawało się, iż ten miesiąc pójdzie znacznie lepiej niż poprzedni, ael wyszło na odwrót. Teraz kilka informacji. 
Już jutro spodziewajcie się recenzji przedpremierowej "Kapitan. Na służbie" oprócz tego, niedługo wstawię stosik, którego nie było w zeszłym miesiącu.
No to na razie tyle. 
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka