Tytuł oryginału: Scarlet
Autor: Marissa Meyer
Wydawnictwo: Egmont
Opis: Drogi Cinder i Scarlet krzyżują się w chwili, w której Ziemia zostaje zaatakowana przez Lunę… Cinder, dziewczyna cyborg zarabiająca na życie jako mechanik, próbuje wydostać się z więzienia, choć wie, że jeśli jej się uda, stanie się najbardziej poszukiwanym zbiegiem we Wspólnocie Wschodniej. Po drugiej stronie kuli ziemskiej ginie babcia Scarlet Benoit. Okazuje się, że Scarlet nie miała świadomości wielu związanych z nią spraw ani śmiertelnego zagrożenia, w którym żyła. Kiedy spotyka Wilka, mającego prawdopodobnie wiadomości o miejscu pobytu babci, czuje powstającą między nimi więź, choć nie potrafi przełamać nieufności. Wspólnie rozwiązują zagadkę, ale wówczas los zderza ich z Cinder przynoszącą nowe pytania bez odpowiedzi.
Babcia osiemnastoletniej Scarlet znika w nie wyjaśnionych okolicznościach. Wszyscy sądzą, że babcia dziewczyny była nie zrównoważona dlatego sprawa poszukiwania zostaje ułożona. Scarlet nie wierzy we wszystkie kłamstwa jakie są zarzucane na jedyną osobę, którą kocha. Postanawia od teraz działać na własną rękę. Nagle drogę dziewczyny przecina Wilk, który może posiadać informacje na temat pobytu kobiety. Jednak droga nie jest łatwa, a tajemnice jakie odkryje dziewczyna zmienią bieg wydarzeń nie tylko jej.
Po drugiej stronie kuli ziemskiej Cinder została zamknięta w więzieniu. Mechanik, cyborg i Lunarka, która ośmieszyła się na balu u cesarza ma zostać wysłana na Lunę. Jednak ona ma inne zamiary co do swojego pobytu. Chcą poznać swoją przeszłość ucieka z więzienia w towarzystwie co dopiero poznanego kapitana Thorna. Dziewczyna nie chcę mieć niepewności co do swojego życia dlatego szuka wyjaśnienia jej dzieciństwa.
W tym czasie Levana naciska na cesarza Kaito. Dwa światy się zderzą gdy żołnierze Luny wkroczą na ziemię.
Co się stanie gdy dochodzenie w sprawie zaginięcia babci i poszukiwania przeszłości spotkają się ze sobą? Jak skończy się ta droga dla Scarlet i Cinder? Co będzie gdy bajki się zderzą?
"Nie wiedziała, że wilk jest przebiegłym i niegodziwym zwierzęciem, i nie obawiała się go."
Pierwsza część Sagi księżycowej zapadła mi w pamięci na bardzo długi czas. Niecierpliwie więc czekałam na drugą część. Jednak wielkie moje było zdziwienie, że tym razem oprócz mojej wielbionej postaci - Cinder będzie też druga - Scarlet. Jakoś na początku nie przypadł mi do gustu ten pomysł (ale bez tego i tak sięgnęłabym po tą książką). Jednak bardzo byłam ciekawa jak autorka tym razem opowie historię Czerwonego kapturka, który spotyka Kopciuszka.
Fabuła z pewnością dorównuje pierwszej części. Jest po pierwsze inna i bardziej nie przewidywalna. Pani Meyer dodała elementy z Czerwonego kapturka dzięki jest to oryginalny pomysł ale także połączyła przyszłość dzięki czemu mamy niezwykły pomysł gdzie nie można nigdzie indziej spotkać.
Cinder poznajemy w pierwszej części gdzie nie sposób według mnie ją nie polubić. Tym razem dołącza do niej te druga postać a mianowicie Scarlet. Myślałam, że autorka postanowi wszystko opowiadać z punktu widzenia Scarlet jednak, na całe szczęście tak nie było. Obie bohaterki były narratorkami dzięki czemu nie można znudzić się ani Scarlet, ani Cinder nawet od czasu do czasu pojawiała się Levana i cesarz Kaito przez to było urozmaicenie.
"Czerwony Kapturek był łakomym kąskiem i wilk wiedział, że będzie on jeszcze smaczniejszy niż jej babcia."
Cinder pokochałam od pierwszej części tak jak prawie każdego bohatera Sagi księżycowej.Cinder Katio, Iko i wiele, wiele innych postaci pamiętam aż do dzisiaj. Scarlet pomimo, że jest dobrze wykreowaną postacią jak dla mnie nie równa się z Cinder. Jedynymi cechami jaką łączą te bohaterki to odwaga i poświęcenie dla osób, które się kocha.
Nowa bohaterka się zdeterminowana i silna. Nie uwierzyłabym, że ktoś może być tak uparty by iść naprzód, by osiągnąć cel. To jest wielki plus bohaterki. Mniej podobała mi się w momentach gdy wymagała to od innych nie wiedząc nawet o tej drugiej osobie nic, a nic. Można też powiedzieć o Scarlet, że jest naiwna jak na osobę o tak silnym charakterze. Jest ciekawa i na pewno urozmaica książkę swoją obecnością i byciem tak zwanym Czerwonym kapturkiem jednak nadal moim numerem jeden jest Cinder.
Wilk osoba, która raz była nieprzewidywalna, a za chwilę zawstydzona, gdy chciała wyznać miłość. Jakoś mało by pasowała jak dla mnie to połączenie jednak wydawało się to tak urocze i dość ciekawe, że nie zwróciłam na to zbytniej uwagi. Wilk to jest bohater, który może zafascynować czytelnika właśnie dzięki tym różnym stronom osobowości.
Jeszcze jest jeden bohater o którym warto wspomnieć dzięki. Chodzi tutaj o "kapitana" Thorna. Jest to postać zabawna i barwna. Dzięki jego obecności nie tylko dodaje tej książce czegoś co nie było w pierwszej część ale także w wielu momentach można wybuchnąć śmiechem.
"Och, babciu, jakie ty nasz wielkie zęby!"
Jeżeli chodzi o akcję jest w idealnym tempie praktycznie niczego nie zmieniłabym w całym tym podróżowaniu. Cały czas się coś dzieję, nie brakuje tutaj momentów gdzie akcja szłaby ślamazarnie.
Autorka ma przyjemny i dostępny język więc książkę czyta się szybko. Połączenie dwóch bajek, a mianowicie Kopciuszka i Czerwonego kapturka wypadło świetnie i oryginalnie.
"Żebym cię mogła zjeść, kochanie."
" - No to jesteśmy martwi.
- Nie, teraz już wiem. To na pewno w tę stronę.
- Nie masz adresu?
- Kapitan zawsze zna położenie swojego statku. To coś jak psychiczna więź.
- Gdyby tylko był z nami jakiś kapitan..."
- Nie, teraz już wiem. To na pewno w tę stronę.
- Nie masz adresu?
- Kapitan zawsze zna położenie swojego statku. To coś jak psychiczna więź.
- Gdyby tylko był z nami jakiś kapitan..."
Cinder | Scarlet | Cress | Winter
Moja ocena 9/10
Fajny estetyczny blog :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna trafiam ciągle na tę serię, każda kolejna recenzja sprawia, że mam ochotę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPo takiej pozytywnej recenzji po prostu muszę sięgnąć po pierwszą część!
OdpowiedzUsuńJa stale zastanawiam się nad kupnem pierwszej części, ale teraz chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że kiedyś uda mi się przeczytać ten cykl. :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę serię, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać. : ]
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Cinder". Muszę w końcu kupić "Scarlet":))
OdpowiedzUsuń