150. Fobos. Tom 2

Okładka książki Fobos. Tom 2Lot statkiem Cupido trwa, ale Léonor i pozostali uczestnicy programu Genesisjuż wiedzą, że zostali oszukani – na Marsie będą w stanie przetrwać zaledwie kilka miesięcy. W wyniku buntu załogi transmisja reality show zostaje przerwana, a Serena, której zależało tylko na wzbogaceniu się, musi zacząć działać, by ratować swoją reputację. 
 
Tymczasem zbliża się moment ujawnienia Listy Serca. Uczestnicy dowiedzą się, czy ich uczucia zostały odwzajemnione. Najważniejsza decyzja jednak wciąż przed nimi: wylądować czy spróbować wrócić na Ziemię? Jedno jest pewne – łatwo się nie poddadzą.


Tytuł: Fobos. Tom 2
Tytuł oryginału: Phobos2
Autor: Victor Dixen
Tom: II
Wydawnictwo: Moondrive
Książka dostępna na: Moondrive shop

Dwunastu śmiałków po pięciu miesiącach lotu jest już prawie u celu podróży. Jeszcze nie tak dawno sądzili, że ich największe marzenia się spełnią, gdy tylko dotrą na Marsa i jako pierwsi zaczną kolonizację planety. Rzeczywistość jednak nie jest taka piękna jak sądzili. Prawda o bazie marsjańskiej i wydarzeniach jakie odbyły się przed ich przybyciem wychodzą na jaw. Teraz stają przed pytaniem: kontynuować podróż czy wyjawić raport z bazy całemu światu, który ich ogląda.

"Czy to tylko słowa, jak twierdzi Marcus? Być może. Ale nawet jeśli dziś są tylko częścią maskarady, pokolenia, które ich słuchały, nadały im głębokiego sensu. Za każdym razem, kiedy słyszę zakończenie tej sentencji: "dopóki was śmierć nie rozłączy", moje serce na moment się zatrzymuje."

Pierwszy tom trylogii bardzo mnie zaskoczył. Liczyłam wtedy na lekką i przyjemną opowieść, która jednak nie zostanie zapamiętana na dłużej. Byłam zaskoczona, gdy okazało się, że autor stworzył znacznie lepszą książkę, niż mogłam kiedykolwiek sądzić. Kosmiczna podróż połączona z reality show była strzałem w dziesiątkę. Z jednej strony był nieznany kosmos z celem skolonizowania planety, a z drugiej wielkie show. Oba wątki były równie intrygujące i zapewniły mi wyśmienitą rozrywkę. Byłam ciekawa jak potoczy się dalsza akcja, zważywszy na wszystkie wydarzenia.
Dlatego liczyłam, iż pisarz nie zaprzepaści genialnego pomysłu, a kolejna część będzie jeszcze lepsza. Co więcej zakończenie pierwszego tomu zostawiało bohaterów w takim momencie, że nie ma innej opcji niż sięgnięcie po kontynuację.

Po zakończeniu pierwszego tomu czułam niedosyt. Dotyczył on przede wszystkim męskiej części postaci, którzy pozostawali nieznanymi i czasami wręcz mało znaczącymi bohaterami. Liczyłam, że w tym tomie autor nadrobił stracony czas, tym samym ukazując charyzmatycznych młodych mężczyzn. Niestety się przeliczyłam. Bohaterowie nadal pozostali mdli, a niektórzy nawet stracili w moich oczach. Nawet urzekający Marcus utracił swój temperament i tajemniczość.
Część damska nadal pozostaje głównym prowodyrem całej powieści. Wydaje mi się, że autor faworyzuje żeńskie postacie dając im cechy, które zostały pominięte u mężczyzn.
Leonor nadal pozostawie w tej części główną postacią. Mimo tego, że występuje przez większą część książki nie może się ona znudzić. Jest to jedna z niewielu bohaterek, które nie denerwują swoim zachowaniem i z czystą przyjemnością poznaje się ją.
W tym tomie większe pole do popisuje ma również Andrew z Harmony. Tworzą oni fascynującą parę postaci, którzy z pewnością rozwiną się w trzecim tomie. Nie mogę się już tego doczekać. Liczę, że w końcu autor wyjaśni rolę jaką pełni Harmony i tajemnicza kelnerka Cindy.

W poprzedniej części autor kładł duży nacisk na ukazanie słabości bohaterów. Pokazywał, że jest to ich nieodłączny element. Bez niego nie byliby takimi samymi ludźmi. Czytelnik poznawał dobre, jak i złe strony swoich ulubionych postaci, jednocześnie bardziej się z nimi utożsamiając. Niestety w drugim tomie temat ten został porzucony. Byłam rozczarowałam, gdyż chciałam dowiedzieć się w jaki sposób moje ukochane postacie przezwyciężą swoje lęki i obawy.

"Róże nie mają w sobie żadnej pretensjonalności, niczego nie udają, są po prostu prawdziwe. Okrutnie prawdziwe. Kiedy ich płatki pokazują nam, że życie jest tak piękne, że aż dech zapiera, ich kolce przypominają, że jest jednocześnie śmiertelnie niebezpieczne."

Tom drugi rozpoczyna się w momencie, w którym czytelnicy zmuszeni byli opuścić bohaterów. Nie ma żadnego przeskoku w czasie, tym samym fabuła obu tomów jest ciągła. Jeszcze nigdy chyba nie spotkałam się z takim "zabiegiem" w książce. Aczkolwiek muszę przyznać, że jest to miła odmiana. Czuje się, że akcja nadal trwa nawet jeśli czytelnik zmuszony jest czekać na kolejną część.
Początek powieści pomimo tego, że jest wypełniony zwrotami akcji oraz napiętą atmosferą jest także przypomnieniem czytelnikowi wszystkich faktów. Autor zgrabnie wplata w fabułę sytuacje z poprzedniego tomu, dzięki czemu odbiorca nie czuje się zagubiony w nowym tomie. Bardzo mnie to ucieszyło, gdyż nie raz mam problem z przypomnieniem sobie wcześniejszych wypadków.

Ważnym aspektem powieści sci-fiction jest ich realność. Wspominałam już o tym w innych recenzjach książek o podobnej tematyce. W większości z nich autorzy wywiązują się z "obowiązku" przedstawienia świata, który jest logiczny i prawdopodobny. Jest to bardzo ważne, gdyż sytuacje nie mogą wywoływać śmiechu przez swoją niedorzeczność. Francuski pisarz "Fobosa" bez problemu poradził sobie z utworzeniem podstaw powieści, które następnie stopniowo rozwinął na przestrzeni dwóch części. Podróż, kolonizacja i funkcjonowanie bazy na Marsie jest dokładnie wyjaśnione, dzięki czemu czytelnik wierzy, że taka sytuacja mogłaby się wydarzyć w prawdziwym życiu. Z tą książką bez problemu można wyobrazić sobie własną podróż ku gwiazdom.
.

"Czy właśnie tym jest miłość - zupełnym uzależnieniem od drugiej osoby jak od narkotyku? "

Drugi tom Fobosa obfituje w akcje. Nie można zaznać ani chwili spokoju podczas czytania tej książki. Praktycznie co rozdział pojawiają się nowe tajemnice oraz nieznane dotąd fakty, które trzymają czytelnika w napięciu, aż do ostatniej strony. Jest to zupełne przeciwieństwo wolnej fabuły pierwszego tomu.
Na pierwszy rzut oka widać, że autor dokładnie przemyślał fabułę całej serii. Nie ma jak dotąd żadnych niedopowiedzeń bądź luk. Obie części się ze sobą łączą tworząc klarowną całość.
Najbardziej w całej książce denerwowały mnie reklamy. Po kilku dniach od zakończenia powieści sądzę, że może miał to być moment oddechu dla czytelnika. Jednak dla mnie były to dla mnie denerwujące i zbędne strony, które chciałam zakończyć jak najszybciej, by przejść do właściwej fabuły.

"Nawet w najtrudniejszej sytuacji zawsze jest nadzieja. Nawet w najnędzniejszej kopalni można znaleźć grudkę złota."

Druga część Fobosa ponownie mnie zaskoczyła. Cała książka jest intrygująca, mimo występujących w niej minusów. Jednak nie psują one odbioru powieści, której fabuła może jeszcze nie raz zaskoczyć czytelników. Teraz z niecierpliwością czekam na trzeci tom, licząc że nie skończy się tak jak dwa poprzednie.

Moja ocena
8/10

FobosFobos. Tom 2 | Fobos 3

Książka dostępna jedynie w Moondrive Shop.

Znalezione obrazy dla zapytania moondrive shop

5 komentarzy :

  1. Nie czytałam pierwszej części. Podobno seria dobra, więc chciałabym się sama przekonać.
    Jestem tutaj pierwszy raz, ale recenzja bardzo ciekawa :)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na nową recenzję. :) http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/03/firstlife-pierwsze-zycie-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy tom nie zrobił na mnie wrażenia, ale i tak jestem ciekawa kontynuacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem zapomniałam o tej książce ! A to jedna z nielicznych pozycji osadzonych w kosmosie, która mnie zainteresowała. Dziękuję za przypomnienie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam pierwszej części, muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mignął mi kiedyś ten tytuł i okładka ale myślałam sobie, że jak o kosmosie to może niekoniecznie będzie ciekawie, a tu widzę, że jednak muszę to przeczytać :) niezłe połączenie: lot w kosmos i reality show... dopisuję do listy masthewów czytelniczych :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś tak daleko, pozostaw po sobie jakiś ślad. Będzie nam niezmiernie miło, czytając Twoją opinie.
Oprócz tego zachęcamy do pozostawiania linków do swoich blogów. Z pewnością Cię odwiedzimy! :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka