Dziewczyny Atomowe

Tytuł: Dziewczyny Atomowe
Autor: Denise Kiernan
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2013
Ilość stron: 424
Opis: Poznajcie Celię, Toni, Jane, Kattie, Virginię i wiele innych pięknych, młodych kobiet, które przyjechały z odległych zakątków Ameryki do pracy w mieście, którego nie było na mapach. Nie wolno im było mówić o tym, co robią. Rozpoczęły wyścig z czasem, aby uratować swój kraj.
Zmieniły losy wojny i świata. Na zawsze.
Bestsellerowa książka o zwykłych niezwykłych kobietach.


O autorce: Pisarka i dziennikarka. Publikowała w „The New York Times”, „The Wall Street Journal”, „The Village Voice”, „Ms. Magazine”, „Discover” i wielu innych czasopismach. Jest autorką kilku książek. Nad Dziewczynami atomowymi pracowała przez 7 lat. Odwiedziła wiele instytucji, muzeów, przestudiowała ogromną liczbę tekstów, oryginalnych dokumentów oraz nagrań audio i wideo. Najważniejsze były jednak spotkania i rozmowy z „dziewczynami atomowymi” przeprowadzone w latach 2009–2012.

Wyobraźcie sobie - Podróżujecie z nieznanymi ludźmi, nie wiecie jaki jest cel podróży, nie wiadomo jaki będzie ten nowy świat. Macie szanse, na lepsze życie. Nie wolno wam nic mówić o nowej pracy i wykonywać rozkazy, nie pytając o nic. Czy zgodzilibyście się na taki los?

Druga wojna światowa to lata krwawe i brutalne. Wiele rodzin zostało podzielonych, wielu przyjaciół się nie spotkało ponownie. Niektórzy szukali lepszego życia od wojny i rozlewu krwi, inni zmieniali świat. Poznajemy Celię, Toni, Jane, Kattię, Virginię, Dot i wiele innych kobiet, które nie miały żadnych cech wspólnych połączyła je tylko praca. Pojechały do miasta, którego nie było na mapach, robiły, rzeczy o których nie wolno mówić. Wszystko kręciło się wokół - URAN. Każda z tych kobiet wiedziała tyle ile było potrzebne i że mogą zakończyć wojnę.

Cała książka opowiada o grupie dziewczyn z Ameryki. Tak jak pisałam wyżej, nie wiedzą gdzie są, ani jaki cel jest w projekcie. Jedynie co przekazano to, że mają szansę zakończyć wojnę. Nikt nie zadaje pytań, bo może być zwolniony w bardzo krótkim procesie. Każda z tych kobiet uczy się nowych umiejętności, jednak wraz z dniami rodzi się coraz więcej pytań, a niżeli odpowiedzi. Gdy świat dowiaduje się o tajemniczym projekcie, zabiera wiele ludzkich żyć. Czy cała ta praca może być powodem do dumy i szczęścia?

Jak wielu ludzi zastanawiało się, jak powstała bomba atomowa? Jak wiele żyć zabrał ten wynalazek? Skąd ten pomysł się narodził? W Dziewczynach atomowych pani Denise Kiernan, stara się jak najlepiej przedstawić, tamtejszy świat i sytuacje, w których znalazły się tytułowe kobiety. Autorka przez wiele lat szukała informacji, doszlifowyła szczegóły, by przekazać jak najwięcej informacji. Przeczytała wiele dokumentów, i w sposób przystępny opisała ten krwawy i jednocześnie niesamowity proces.

W książce jest wiele opisów tworzenia całego projektu, jednak nie ma tutaj nawału informacji, które praktycznie nie da się zrozumieć. Książka w każdej stronie jest interesująca, a nie tylko suche fakty. Opowiada nie tylko o samym tajemniczym projekcie, ale także o życiu ludzi, którzy muszą żyć w tych czasach.

Książka jest interesująca, z której można wynieść wiele inormacj i poznać tamte czasy z innej strony. 
Wszystkie fakty są przedstawione niezwykle dokładnie, jednak nie ma tutaj ogromu opisów powstawania bomby. Każda historią kobiet zbiorowo i osobno jest warta spędzania pry tej książce kilku godzin, które z pewnością nie będą zmarnowane.


Moja ocena 
7/10

Za możliwość poznania kobiet, które zmieniły świat dziękuję Wydawnictwu Otwartemu

6 komentarzy :

  1. raczej nie ciągnie mnie do tej książki... a dziwne, bo zazwyczaj mam wielką ochotę na wszelkie pozycje Otwartego ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem i całkiem dobra książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio głośno o tej książce, ale mnie jakoś do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś przeczytam, chociaż nie za bardzo mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie dla mnie... Nie ciągnie mnie do niej.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo się o niej ostatnio mówi. Na początku nie byłam zbytnio przekonana, ale coraz bardziej nabieram na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś tak daleko, pozostaw po sobie jakiś ślad. Będzie nam niezmiernie miło, czytając Twoją opinie.
Oprócz tego zachęcamy do pozostawiania linków do swoich blogów. Z pewnością Cię odwiedzimy! :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka