163. Assassin's Creed: Heresy. Herezja

Okładka książki Assassin’s Creed: Heresy. HerezjaSimon Hathaway, członek Wewnętrznego Sanktuarium Zakonu Templariuszy, staje na czele wydziału Badań Historycznych Abstergo Industries, wnosząc do nowej pracy swoje analityczne podejście i chłodne spojrzenie. Ale Simon jest także głodny wiedzy i zafascynowany możliwością bezpośredniego doświadczania historii poprzez wspomnienia swojego przodka, Gabriela Laxarta, który walczył ramię w ramię z legendarną Joanną d’Arc.

Kiedy zaczyna korzystać z nowego modelu Animusa, odkrywa fakty, na które nie był przygotowany: dowiaduje się, jak głęboko sięgają źródła konfliktu templariuszy i asasynów, a także jak wiele gotów był zrobić jego przodek dla ukochanej kobiety. Poznając dawne tajemnice, Simon musi zmierzyć się z odpowiedzią na niebezpieczne pytanie: kto tak naprawdę jest heretykiem, a kto prawowiernym wyznawcą?

Tytuł: Assassin's Creed: Heresy. Herezja
Tytuł oryginalny: Assassin's Creed: Heresy
Autor: Christie Golden
Wydawnictwo: Insignis
Tłumacz: Michał Strąkow

Assassin's Creed poznałam kilka lat temu za sprawą gier. Przechodziłam przygody u boku Ezio, Connora, Edwarda i Arno. Pomimo tego, że chyba jest teraz jeszcze więcej gier z tego uniwersum, nie czerpię już z nich takiej przyjemności. Podobnie było z książkami o przygodach Assassyn'ów. Wytrwałam zaledwie przy dwóch częściach opowiadających całą grę o Ezio Auditore. Jednak najnowsza pozycja od wydawnictwa Insignis wydaje się znacznie lepsza niż skopiowanie przygód z elektronicznej rozrywki.

Simon Hataway jest członkiem wewnętrznego sanktuarium Zakonu Templariuszy. Oprócz tego stoi na dziale Badań Historycznych Abstergo. Pomimo krótkiego stażu na swoim nowym stanowisku, podejmuje zadanie niezwykle trudne i niebezpieczne. Wciela się on w swojego przodka Gabriela Laxarta, który odegrał znaczną rolę, jako towarzysz broni, u boku Joanny d'Arc. Simon ma odnaleźć informacje na temat działań Assassyn'ów w czasie wojny stuletnie, ale także rozwiązać zagadkę fragmentu Edenu.

Poprzednie części przygód Assassyn'ów nie przypadły mi do gustu. Pomimo że czytałam zaledwie dwie to i tak niemiłosiernie się z nimi męczyłam. Historia Ezio była po prostu skopiowanej przygód głównego bohatera z gry. Co więcej, styl autora pozostawiał wiele do życzenia. Do tej pory nie wiem, jak mogłam przeczytać do końca, aż dwie książki Bowden'a. Z tego powodu nie próbowałam czytać innych powieści z uniwersum Assassyn'ów. Nawet mimo dużej liczby czytelników, nie byłam ciekawa, czy historia poprawia się w czasie kolejnych części. Jednak najnowsza książka ze sławnego uniwersum została napisana przez zupełnie innego autora, a właściwie autorkę. Jednocześnie przedstawia historię ze strony odwiecznych wrogów Assassynów. Czego chcieć więcej?

Jestem totalną nogą z historii, która zna jedynie podstawowe informacje. Jednak po lekturze tej powieści mam ochotę poznać znacznie lepiej  wydarzenia historyczne, w tym wojnę stuletnią. Autorka przedstawiła genialnie XV-wieczną Francję. Wątek historyczny jest idealnie zrównoważony ze współczesnością. Czytelnik nie ma szansy nudzić się podczas lektury, bez względu na to, czy jest fanem historii, czy też nie. 

Simon wraz ze swoim przodkiem tworzą interesującą parę głównych bohaterów. Wybijają się swoim zachowaniem spośród pozostałych wspomnianych postaci. Mimo trudnego początku z Simonem jego charakter jeszcze się kształtuje i dopiero pod koniec powieści mogłam go naprawdę docenić. 
Za największy nierozwinięty potencjał uważam Victorię Bibeau. Tajemnicza pani psycholog koniec końców jednak nie była taka intrygująca, jak mi się zdawało z początku. 

Najnowsza pozycja ze świata Assassynów jest najlepszą, jaką do tej pory czytałam. Nie jest już po prostu skopiowaniem gry. W tym przypadku autorka zadbała, aby nic w powieści nie było pewne. Templariusze tym razem nie zawsze muszą być tymi złymi, a Assassyni tymi dobrymi. 
Assassin's Creed Hersy okazało się wielkim zaskoczeniem. Po złych doświadczeniach z poprzednimi częściami tytułowa Herezja rekompensuje wszystko. Autorka idealnie wpasowała się z uniwersów Assassynów tworząc historię zarówno dla fanów, jak i totalnych laików. 

Moja ocena
8-/10

Za możliwość poznania losów Simona oraz Gabriela serdecznie dziękuje wydawnictwu Insignis.
Znalezione obrazy dla zapytania insignis

Przypominam jeszcze o trwającym rozdaniu na blogu. Serdecznie zapraszam!
Link do rozdania

5 komentarzy :

  1. Hej, ja to chce - skoro jest dobre dla laika ;P Grę tylko kojarzę, nigdy nie grałam, ani nie ogladałam gameplayów, ale książkę chętnie bym poznała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przekonuje mnie ta książka. Szczególnie ten wątek historyczny, choć lubię czytać o wydarzeniach historycznych, to raczej nie jest mój ulubiony okres dziejów. Nie mam też pojęcia o jakich grach mówisz i zupełnie nie kojarzę autorki.chba sobie daruję ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To są książki ? Kojarzę gry, nawet grałam w jedną. xd I wiem, że chyba był film jakiś. :D Ale książka musi być świetna i skoro jest dobra, to muszę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie chciałabym przeczytać tę serię, ale zniechęcają mnie różne opinie w internecie :/
    Byłam na filmie i był naprawdę dobry :D Wiesz, taki trochę efekciarski, ale i tak strasznie mi się podobał :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam w książkach to zarażanie historią. Czytając książki Cherezińskiej siadam do różnych źródeł, drzew genealogicznych, historycznych publikacji, bo Ona zaraża bakcylem historii :)

    Nigdy nie interesowała mnie ta seria, ale z przyjemnością zapoznałabym się z XV wieczną Francją. Bardzo się cieszę, gdy Autorzy z książki na książki nie osiadają na laurach i widać ich przemianę, rozwój :) Każdy jakoś kiedyś musiał zacząć, ale cały sukces w tym, żeby za każdym razem mieć motywację do stawania się lepszym :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś tak daleko, pozostaw po sobie jakiś ślad. Będzie nam niezmiernie miło, czytając Twoją opinie.
Oprócz tego zachęcamy do pozostawiania linków do swoich blogów. Z pewnością Cię odwiedzimy! :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka