Atrofia

Atrofia - Lauren DeStefanoTytuł: Atrofia
Autor: Lauren DeStefano
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Seria: Chemiczne Światy
Opis: Wyobraź sobie, że znasz dokładnie datę swojej śmierci…
Pierwsza część trylogii „Chemiczne światy”.

Dzieci poczęte naturalnie są niedoskonałe. Dlatego – żeby stworzyć idealnych ludzi – ruszyła produkcja embrionów bez najmniejszych wad genetycznych. Ale tylko pierwsze pokolenie to okazy zdrowia; potomkowie perfekcyjnych ludzi umierają w wieku dwudziestu paru lat. W tym ponurym świecie dziewczęta zmuszane są do poligamicznych małżeństw, by zapewnić przetrwanie gatunku. Rhine, Jenna i Cecily trafiają do ekskluzywnej rezydencji w gaju pomarańczowym, gdzie wszystkie poślubia młody syn właściciela. Serce Rhine bije jednak dla Gabriela, młodego Służącego, który zaryzykuje wszystko, by pomóc jej odzyskać wolność. Dziwaczny świat luksusu i piękna, skrywający mroczne sekrety, rozciąga swoje macki, wabi dziewczęta iluzją. Lecz widmo śmierci wciąż krąży wokół nich, niepogodzonych z losem. Liczą na cud, a każdemu z czymś innym się kojarzy prawdziwe życie.


Moja opinia: Od dawna chciałam sięgnąć po tą książkę jednak za każdym razem znajdowałam inną więc ta była odkładana, odkłada aż w końcu poszła w zapomnienie. Gdy zobaczyłam ją w bibliotece po prostu musiałam po nią sięgnąć od razu. I to był doskonały wybór na wieczory wiosenne ze śniegiem.



Czasy po III wojnie światowej. Jedynym miejscem jaki przetrwał to Ameryka Północna resztę kontynentów uważa się za stracone, gdzie nie ma już nic. Świat powoli zatraca się w problemach. Mianowicie stworzono lekarstwo dzięki, któremu ludzie stali się "idealni". Niestety tylko pierwsze pokolenie jest stworzone idealnie ich dzieci umierają w wieku około 20-25 lat. Dlatego żeby gatunek ludzki przetrwał młode dziewczyny są porywane do wielkich posiadłości gdzie żenią się i rodzą dzieci swoim mężom.

„Prawdziwa miłość nie ma nic wspólnego z żadną nauką 
- ... - 
Jest naturalna jak błękit nieba nad naszymi głowami.”

Na początku poznajemy ogólny zarys fabuły i świat wyniszczony przez wojnę. Uważam, że pani DeStefano wspaniale przedstawiła tajemniczy i mroczny świat intryg osadzony w przyszłości. Niezwykle były napisane wszelkie opisy miejsc. Można było sobie wyobrazić, że siedzi się koło tych postaci i przeżywa śmierć, miłość i szczęście.

Główną bohaterką jest Rhine. Jest ona silną, odważną i niezwykle sprytną dziewczyną. Ta bohaterka uzyskała u mnie wielki plus za siłę ducha i wielkie serce. Iną również dziewczyną, którą polubiłam jest Jenna. Najstarsza ze wszystkich znajdujących się tam bohaterek. Oczywiście oprócz tego polubiłam Gabriela, Lindena i Rosie. Jednak nie chcę psuć przyjemności czytania innym.

Od przeczytania "Igrzysk śmierci" kocham czytać antytopie i dystopie. "Atrofia" też się do takich zalicza więc przyjemność czytania była jeszcze większa. Fabuła jest bardzo pomysłowa i nietypowa.
Tak jak pisałam wyżej opisy były naprawdę niezwykłe.
Język lekki i przyjemny, w którym od czasu, do czasu pojawiały się elementy komiczne, które miały głębszy sens.

 „Nie da się nikogo zatrzymać na tym świecie samą miłością.”

No co tu dużo mówić o okładce. Przyciąga wzrok czytelnika. Widzimy dziewczynę w jasnej sukience, a tło jest ciemne dzięki czemu odznacza się jeszcze bardziej dziewczyna.

Atrofia jest wspaniałym wyborem dla każdego kto chce jakiegoś powiewu świeżości. Żałuję, że nie ma kolejnych części przetłumaczonych na język polski gdyż pierwsza część ma dość otwarte zakończenie więc mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać drugą i trzecią część.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Paranormal Romance"
Moja ocena 9+/10

 


Jeszcze na koniec życzymy Wesołych Świąt Wielkanocnych,
Smacznego jajka i wielkiej kąpieli pierwszego kwietnia!

3 komentarze :

  1. Temat tej książki bardzo mnie przyciągnął już dawno temu. Wydaje się strasznie interesująca i jedynym zmartwieniem jest brak czasu, że jeszcze jej nie przeczytałam. Zachęcasz i to kolejna tego typu recenzja, więc postaram się po nią sięgnąć wkrótce ;)
    Wesołych świąt!
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ochotę na tę książkę już od jakiegoś czasu - zapowiada się naprawdę ciekawa przygoda :)

    pozdrawiam i życzę wesołych świąt :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tę książkę, była świetna. :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś tak daleko, pozostaw po sobie jakiś ślad. Będzie nam niezmiernie miło, czytając Twoją opinie.
Oprócz tego zachęcamy do pozostawiania linków do swoich blogów. Z pewnością Cię odwiedzimy! :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka