Autor: Zoe Sugg (Zoella)
Premiera: 4 listopada
Wydawnictwo: Insignis
Opis: Penny jest już spakowana.
Kiedy Noah zabiera Penny w swoją europejską trasę koncertową, dziewczyna wprost nie posiada się ze szczęścia – nareszcie spędzi ze swoim fantastycznym rockandrollowym chłopakiem mnóstwo czasu!
Okazuje się jednak, że wyobrażenia Penny rozmijają się z rzeczywistością. Borykając się z zapełnionym grafikiem Noah, problematycznym kolegą z zespołu oraz pogróżkami od zazdrosnych fanek, Penny zastanawia się, czy naprawdę jest stworzona do życia w trasie. Nie może nic poradzić na to, że tęskni za rodziną, przyjacielem Elliotem, a także… za swoim blogiem, Girl Online.
Czy Penny uda się pogodzić miłość do Noah z życiem w zgodzie ze sobą? A może straci wszystko w pogoni za wymarzonym latem?
Pierwsza część Girl Online okazała się zaskakująco dobra. Zyskała ona rozgłos i została pokochana przez wielu czytelników. Po tak udanym sukcesie przyszedł czas oczekiwania na drugą część, który dłużył się niemiłosiernie. Zastanawiałam się: jak potoczą się losy bohaterów, czy autorka zmieni swój warsztat pisarki. Wraz z czasem przede wszystkim jednak pojawiło się pytanie, czy drugi tom podtrzyma poziom swojej poprzedniczki, a może będzie jeszcze lepszy?
W "Girl Online w trasie" poznajemy dalsze losy głównej pary - Penny oraz Noah. Fabuła ma miejsce zaraz po zakończonym przez Penny roku szkolnym. Po zakończonych egzaminach, w końcu może wyruszyć w trasę koncertową ze swoim ukochanym - Noah'em. Dziewczyna nie ma jednak za różowo, gdyż jej chłopak ciągle jest czymś zajętym, a ona sama nie może poradzić sobie ze swoimi przeszłymi decyzjami.
Pierwszą zmianą, jaką zauważyłam był styl pisania. Opisy stały się dokładniejsze oraz bardziej klarowne. Również należy zauważyć, że cała książka jest bardziej dojrzała, jednak nadal posiada swoją prostotę, którą doceniłam przy pierwszym tomie. Podczas czytania drugiej części czuć, że Zoella poświęciła więcej czasu, na poprawienie swojego warsztatu pisarskiego, dzięki czemu ten tom stał się znacznie lepszy niż poprzedni.
Ciekawymi - oraz moimi ulubionymi - wstawkami blogowymi Zoe kupiła moje serce już w pierwszej części. W tej jest ich zdecydowanie mniej oraz nie ukrywając - są one gorszej jakości. Bardzo mi ich brakowało, a szczególnie tych, które zawierały przesłanie dla czytelników.
Bohaterowie, również rozwinęli się jak styl pisania autorki. Czytelnicy maja szanse, by dowiedzieć się jakimi motywami się kierowali się postacie oraz spędzić znowu z nimi czas. Podczas drugiej części czytelnik, jeszcze bardziej przywiązuje się i utożsamia z Penny, Noah'em i innymi. Przez co trudniej opuścić ich świat po zakończonej lekturze. Oprócz tego w drugim tomie pojawiają się nowe postacie, które również zasługują na uwagę, wszystkich miłośników autorki.
Okładka układem jest dosyć podobna do pierwszej. Mi osobiście nie podoba się pomarańczowy napis "w trasie", który zlewa się z fioletowym tłem. Pod względem kolorystyki poprzedniczka była znacznie lepsza, ale porównując okładkę z treścią, to tom drugi bije na głowę pierwszy.
Druga część "Girl Online" jako jedna z niewielu złamała "klątwę", w której to drugie tomy były znacznie gorsze innych części. Jedynymi minusami jest jedynie okładka oraz niższy poziom wstawek blogowych.
Ocena:
8+/10
8+/10
Girl Online | Girl Online w trasie
Za możliwość podróżowania z Penny serdecznie dziękuję wydawnictwu Insignis
Za możliwość podróżowania z Penny serdecznie dziękuję wydawnictwu Insignis
To ma kolejną część?!
OdpowiedzUsuńOj, chyba nie dla mnie ;)