113. Księga krwi 1

Tytuł: Księga krwi 1
Autor: Clive Barker
Oryginalny tytuł: Books of Blood 1
Wydawnictwo: Phantom Press
Opis:"Księga Krwi I" to zbiór opowiadań o przeciętnych ludziach, którzy nagle przeżywają niesamowity kontakt z nadprzyrodzonymi zjawiskami. Barker udowadnia w nich, że jest wyjątkowym pisarzem, z wyjątkową wyobraźnią. Są one napisane w jego starym, mrocznym stylu, od którego aktualnie odchodzi w stronę fantasy. Jak sam tytuł podpowiada, każda historia przedstawia przelew krwi w takiej czy innej formie. Wiele z opowiadań doczekało się ekranizacji, tj.: Yattering and Jack, Rawhead Rex, Body Politic, The Forbidden i The Last Ilussion (więcej w filmografii). Inne zostały jeszcze raz ukazane w formie komiksów. Jest to chyba jedna z najpopularniejszych kolekcji opowiadań z gatunku horror. Dotychczas ukazało się 6 tomów tych historii. Niesamowity klimat dostarcza czytelnikowi wielu mocnych wrażeń. Jeśli nie miałeś jeszcze kontaktu z twórczością tego autora, to KSIĘGI KRWI są dobrym wyborem na początek.

Chcąc jak najszybciej wyjść z biblioteki, aby znowu nie spędzić w niej wiele cennego czasu, postanowiłam, że pójdę do najbardziej bliskiemu mojemu gustowi literackiemu działu. Niestety (a może na szczęście) nie udało mi się to i mój wzrok przeciągła mała, stara, lekko podniszczona książka z intrygującym tytułem, oraz ze znanym mi nazwiskiem. Nie zastanawiając się wypożyczyłam ją i w ten oto sposób książka ta doczekała się recenzji.



"Księga krwi" jest zbiorem opowiadań, napisanych przez człowieka, który jest nazywany ,,nadzieją i przyszłością gatunku horroru" według pana Kinga. Ciężko mi się odnieść do książki w całości, więc będę opisywać moje doznania po każdym opowiadaniu.

Krwawa księga

Jest to opowiadanie-wstęp do książki, które jak przystało na wstęp jest bardzo krótkie. Sam pomysł na nie można określić jako dobry, to wykonania już nie. Jest chaotyczne, oraz ciężko się w nim połapać. Nie jest to opowiadanie straszne, a takie o którym szybko się zapomina.

Nocny pociąg z mięsem

Sytuacja tu jest lepsza, szczerze mówiąc podobało mi się do pewnego momentu. Właśnie. Sama historia tu przedstawiona sprawia wrażenie naturalnej, jest dobrze skonstruowana, dopóki nie dochodzi do wyjaśnienia jej. Odnoszę wrażenie, że autor dostał na nią limit kartek i koniec musiał potraktować po macoszemu.

Yattering i Jack

Krótko mówiąc, mogę uznać ją za najlepszą z tego tomu. Przypadli mi do gustu bohaterowie oraz ich perypetie, jednak nie był to horror, a opowiadanie fantastyczne. Bardzo udane i naprawdę godne uwagi.

Blues świńskiej krwi

Po najlepszych przychodzi czas na najgorsze. Jest to opowiadanie strasznie chaotyczne oraz  nielogiczne. Nie ma się tego poczucia sympatii do bohaterów, ponieważ są oni bardzo papierowi. Zagmatwana fabuła sprawiła, że chciałam jak najszybciej dobrnąć do końca.

Seks, śmierć i światło gwiazd

To opowiadanie jest dobre, ma ciekawych bohaterów, oraz ciekawy pomysł. Wolałabym zobaczyć je  w dłuższej wersji jako książkę, ale nie można mieć wszystkiego. Lubię teksty o takiej tematyce i nie ukrywam ten zasługuje na uwagę.

W górach, miastach

Kolejne dobre opowiadanie z jeszcze bardziej ciekawym pomysłem. Jednym z większych zauważonych przeze mnie minusów było w niektórych momentach niezrozumiane zachowanie ludzi. Nie zawsze mogłam zrozumieć mechanizmów według których się zachowywali, ponieważ wydawały mi się nienaturalne.

Podsumowując całość

Clive Barker ma ciekawy styl pisania, który czytelnikowi bardzo dobrze wyobrazić sobie scenerie. Jego opowiadanie nie są na jednakowym poziomie: niektóre są gorsze i oczywiście są te lepsze. Nie są to jednak teksty, które się spodobają wszystkim. Opowiadania nie zasługują w mojej opinii na miano strasznych, a na szeroko pojętą fantastykę.

Moja ocena

3,5/6