Seria: Poza czasem
Autor: Eva Voller
Tytuł oryginalny: Zeiten Zauber
Wydawnictwo: Egmont
Język oryginału: niemiecki
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Opis: Siedemnastoletnia Anna spędza wakacje w Wenecji. Podczas jednego ze spacerów jej uwagę przykuwa czerwona gondola. Dziwne. Czyż w Wenecji wszystkie gondole nie są czarne? Gdy niedługo potem Anna wraz z rodzicami ogląda paradę historycznych łodzi, zostaje wepchnięta do wody – a na pokład czerwonej gondoli wciąga ją niewiarygodnie przystojny młody mężczyzna. Zanim dziewczyna zejdzie z powrotem na pomost, powietrze nagle zacznie drżeć i świat rozpłynie się Annie przed oczami.
Moja opinia: Odkąd sięgam pamięcią zawsze uwielbiałam wszystko co było związane z Wenecją. Rozległe kanały, romantyczne gondole, niezwykłe zabytki, tajemnicze maski; to wszystko przypominało mi od zawsze Wenecję. Dlatego nie mogłam się powstrzymać nie sięgając po książkę, która urzekła mnie nie tylko miejscem wydarzeń ale również opis i tajemnicza okładka.
Książka opowiada o zupełnie zwykłej dziewczynie, która przyjechała do Wenecji z rodzicami. Na pozór miały być to zwykłe wakacje. Jednak podczas pokazu gondoli Anna wpada do kanału na pokład wciąga ją młodzieniec jednak zanim dziewczyna cokolwiek powie poczuje wiatr i słowa ugrzęzły jej w gardle.Wtedy Anna przenosi się do 1499 roku.
Bohaterowie no cóż tutaj musicie trochę poczytać moje małe rozczarowanie. Dla mnie niektórzy z nich byli trochę zbyt bezbarwni, nijacy, podobni, papierowi? Myślałam, że autorka przedstawi nam barwne, niezwykłe postacie, które mają swoje wady i zalety, którzy mają swoje słabości ale i dobre strony. Tutaj myślałam, że postacie będą wielkim plusem książki, jednak byli dla mnie przeciętni. Nie mogłam uwierzyć, że Anna, która znalazła się jakieś 600 lat od swojego świata tak ufała innym ludziom. Praktycznie ich nie znając.
Teraz przejdę to przyjemniejszych rzeczy, czyli niewątpliwych atutów książki.
Bardzo mi się spodobała w jaki sposób autorka opisała XV-wieczną Wenecję. Czytając książkę czułam się jakbym się znalazła w środku wydarzeń jako niewidzialny obserwator. Było to dla mnie miłe zaskoczenie. Dzięki temu można było porównać dzisiejszy obraz miasto z jego przeszłością.Opis tego miejsca to była prawie najlepsza część książki.
„Lusterko”?
Westchnęłam głośno.
Czy ja powiedziałam „lusterko”?
Chciałam
powiedzieć „iPod”!
-
Lusterko – powtórzyłam przerażona.”*
Następnym plusem książki jest sam pomysł autorki na powieść. Pomimo, że jest dużo książek o podróżach w czasie książka daje "nowe możliwości" spojrzenia na to "zjawisko". Co by tutaj dużo pisać Ci, którzy czytali wiedzą zapewne o co chodzi. A tym, którzy nie czytali nie chce psuć zabawy:)
Styl pisania jest lekki i przyjemny. Autorka daje wiele możliwości nauczenia się świąt i zabytków tamtego miejsca. Sama okładka jest przyjemna dla oka i idealnie pasuje do opowieści.
Książka według mnie idealna dla każdego kto lubi tajemnice, podróże w czasie i niesamowite przygody.
Moja ocena 9/10
*Cytat z książki
Ciekawy opis, mnie do tej książki skłoniłby fakt, że akcja rozgrywa się w Wenecji. Niestety czytając wiele książek o podróżach w czasie, wszystkie się zlewają a w każdej kolejnej nie ma nic nowego. Jeśli kiedyś znajdę czas to postaram się sięgnąć po nią, choć do przeczytania często skłania mnie oryginalny pomysł autorki, tutaj takiego jak na razie nie widzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Osobiście książkę przeczytałam, w bardzo krótkim czasie, bardzo lubię książki związane z podróżną w czasie, więc polecam również Trylogię Czasu, o wiele bardziej mi się podobała, lecz Magiczna Gondola, też jest niczego sobie. Na prawdę mogę polecić tę książkę z czystym sumieniem.
OdpowiedzUsuńTrylogię czasu mam już za sobą. Naprawdę byłam mile zaskoczona tą serią.
UsuńPozdrawiam: )
Bardzo chcę przeczytać tę książkę, a liczba pozytywnych recenzji jakie czytam na jej temat tylko utwierdza mnie w przekonaniu że warto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.