Wywiad z Angusem Watsonem!

Zawsze kiedy czytam książkę w mojej głowie pojawia się pełno pytań, które z chęcią zadałabym  autorowi. Kiedy pojawiła się możliwość spełnienia tej chęci dzięki propozycji wywiadu z Angusem Watsonem, autorem trylogii "Czas żelaza" oprócz gwałtownych i spontanicznych wyznań miłosnych pojawiła się pustka. Większość pytań wyparowała. Wiele rzeczy, o które chciałam zapytać zostały już zawarte w wywiadzie, który zostały umieszczony w pierwszej części. Jednak nie mogłam takiej szansy zmarnować i skutkiem tego jest ten oto mały wywiad. Miłego czytania. :)

Czas Żelaza | Żelazna Wojna | Tron z Żelaza

O Autorze:


W wieku lat dwudziestu kilku Angus Watson miał już za sobą liczne i różnorodne doświadczenia zawodowe, od operatora wózka widłowego po bankiera inwestycyjnego. Odkąd ukończył 30 lat wykonywał rozmaite zlecenia jako pisarz freelancer: szukał na potrzeby artykułu do „Telegraph”  Wielkiej Stopy w Ameryce, nurkował z niemiecką flotą w Scapa Flow, pisał do „Financial Timesa” i pływał wśród lwów morskich u wybrzeży Wysp Galapagos, aby napisać  artykuł dla „The Times”. Teraz, gdy idzie mu na czwarty krzyżyk, Angus jest szczęśliwym mężem Nicoli i wychowuje w Londynie swojego synka Charliego. Jako fan zarówno powieści historycznych, jak i epickiej fantasy, zwiedza brytyjskie forty w ramach wykonywania zlecenia dla „Telegraph” i wpadł na pomysł napisania powieści fantastycznej osadzonej w realiach epoki żelaza, a koncept fabularny rozwinął, przemierzając starożytne brytyjskie szlaki podczas pracy nad kolejnymi artykułami. Możecie zaczepić go na Twitterze (@GusWatson) lub odwiedzić jego stronę internetową (www.guswatson.com).


(źródłem opisu jest nota "O Autorze" znajdująca się w książce "Czas Żelaza" wydanej przez wydawnictwo Fabryka Słów.)



Wywiad:


P: Czy któraś z postaci jest pańskim alter ego?

AW: Chciałbym powiedzieć, że Dug, jednak pewnie jestem bardziej jak Ragnall

P: Czy podaczas pisania książki pojawił się jakiś nowy wątek czy wszystko było zaplanowane od początku?

AW: Cały czas wiedziałem co się stanie na końcu, ale sposób, w jaki książka doszła do finału zmieniał się często po drodze
P: Pańskie postacie są bardzo realistyczne i zastanawiam się w jaki sposób Pan sprawił, że są tak wspaniałe. Czy używał Pan swoich znajomych czy krewnych jako "bazy"?

AW: Wielkie dzięki! Oficjalnie, aby uniknąć problemów z prawem, pisarze muszą oświadczyć, że żadna z ich postaci nie jest oparta na nikim, żywym, czy martwym. Jednak z drugiej strony, zastanowienie się nad tym, czym jest imaginacja jest nader interesujące. Nie może brać się znikąd, więc musi pochodzić całkowicie z doświadczeń danej osoby
P: Kiedy obmyślał Pan na początku fabułę, miał Pan w myślach początkową scenę czy raczej epicką końcową scenę?

AW: Miałem wymyśloną epicką początkową scenę jednak całkowicie zmieniłem aby stworzyć bitwę która otwiera "Czas Żelaza". Nie miałem pojęcia co stanie się w finałowej walce przeciw Zadarowi dopóki tam nie "dotarłem".


Za możliwość przeprowadzenia wywiadu bardzo dziękuje wydawnictwu Fabryka Słów.


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka