130. Milion cudownych listów

jab_mcl_frontTytuł: Milion cudownych listów
Tytuł oryginału: One Milion Lovely Letters
Autor: Jodi Ann Bickley
Wydawnictwo: Insygnis
Opis: Kiedy Jodi Ann Bickley miała pięć lat, zmarła jej ukochana babcia. Mama Jodi zachęciła ją, by napisała list do babci, i zapewniła, że listonosz dostarczy go do nieba. Dziewczynka zapamiętała, jak napisanie listu pocieszyło nie tylko ją, ale i mamę. To doświadczenie sprawiło, że jako nastolatka Jodi zaczęła pisać pełne optymizmu liściki i notki, którymi podnosiła na duchu nieznajomych.
Latem 2011 roku Jodi wiodła szczęśliwe życie. Udało się jej przezwyciężyć różne trudności, angażowała się w działalność artystyczną i z nadzieją patrzyła w przyszłość. To właśnie wtedy zachorowała na zapalenie mózgu i na długie tygodnie trafiła do szpitala.
Przykuta do łóżka i załamana, Jodi doszła do wniosku, że albo się podda, albo wykorzysta ten czas, by zdziałać coś dobrego. Założyła stronę internetową, zachęcając tych, którym mniej lub bardziej nie układa się w życiu, by skontaktowali się z nią, a ona napisze do nich pokrzepiające listy.
Odzew był nieprawdopodobny.

Drodzy Czytelnicy,

Czy kiedykolwiek napisaliście list? Jeżeli tak, to czy pamiętacie uczucie które wam towarzyszyło przy wysyłaniu go? A może otrzymaliście kiedyś kawałek zapisanej kartki i wprawiło to was w niesamowity nastrój? Niestety w świecie telefonów komórkowych pisanie listów zanika, jednak na szczęście są jeszcze osoby, które "uprawiają" tę wspaniałą sztukę.

Jodi Ann Bickley nie jest zwykłą pisarką, a jej książka nie jest kolejnym romansidłem które znajdziemy na półce z literaturą młodzieżową. "Milion cudownych listów" jest książką, która zasługuje na specjalne miejsce na półkach i - co ważniejsze- w sercach.

Jednak zaczynając od początku - historia opowiedziana w tej książce jest z perspektywy Jodi co jest niezwykłe. Podziwiam jej odwagę, że postanowiła podzielić się swoją historią, dzięki czemu książka zyskuje wiele na wartości. Inaczej czyta się książkę, która jest opowiedziana od strony fikcyjnego bohatera, a zupełnie inaczej książkę która jest spisaną historią autora. Historia ta jest natomiast bardzo pouczająca i warta poświęconego czasu na przeczytanie jej.

"Milion cudownych listów" oprócz książki jest również cudownym projektem prowadzonym przez Judi. Każdy może do niej napisać ze swoją historią, problemami czy zmartwieniami i może liczyć na list z pokrzepiającą odpowiedzią. Uważam, że jest to cudowne przedsięwzięcie, a kilka miłych, pełnych pociechy słów potrafi zdziałać cuda.

Jednak co dostajemy w książce? Oprócz historii Judi dzięki której postanowiła stworzyć ten wspaniały projekt, mamy też teksty listów, które już dotarły do potrzebujących pokrzepienia.

"Ten, kto powiedział, że na dobro trzeba zasłużyć, popełnił błąd. Zasłużyć można na kopniaka w piszczel - dobroć powinna być czymś oczywistym."


Jednak dla kogo jest ta książka? Z czystym sercem odpowiem, że dla każdego, jednak uważam, że najwięcej wyniosą z niej osoby, które własnie potrzebują zapewnienia, że wszystko będzie w porządku. Ta książka daje siłę oraz nadzieję pokazując, że nie wszystko jest beznadziejne, a dobroć i pomoc są wszędzie.

Za możliwość poznania listów serdecznie dziękuje Wydawnictwu Insygnis

1 komentarz :

  1. Uwielbiam pisać listy, dlatego jak tylko ujrzałam tę książkę, zdecydowałam, że kiedyś będzie moja! :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś tak daleko, pozostaw po sobie jakiś ślad. Będzie nam niezmiernie miło, czytając Twoją opinie.
Oprócz tego zachęcamy do pozostawiania linków do swoich blogów. Z pewnością Cię odwiedzimy! :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka